Mały, duży, bury, kolorowy, milutki, z kokardką czy w kubraczku...
Każdy posiada bądź posiadał własnego ulubionego misia pluszowego.
W minionym tygodniu w świetlicy szkolnej obchodziliśmy jego święto.
Z tej okazji dzieci wykonały prace plastyczne obrazujące różnorakie misie.
Nauczyliśmy się także piosenki „Jadą misie”.
Sięgaliśmy także po literaturę. Wspólnie czytaliśmy fragmenty „Kubusia Puchatka”, oraz „Misia Uszatka”.
Miś jest to jedna z najpopularniejszych zabawek w Europie już od XIX wieku! Miś pluszowy nieodłącznie kojarzony jest z beztroskim czasem dzieciństwa. Wiele razy, pewnie, dla Was był kumplem do zabawy, kompanem podróży, przyjacielem, któremu można wszystko powiedzieć, antidotum na nocne koszmary. Pierwsze misie pluszowe powstały w Europie, następnie były też eksportowane do USA. Nazwa Teddy Bear, wzięła się od zdrobnienia imienia Teodora Roosevelta. Wiąże się z tym historia o niedźwiadku, którego postrzelił podczas polowania jeden z jego towarzyszy. Gdy prezydent zobaczył przestraszone zwierzątko, kazał je wypuścić. Cała historyjka została zobrazowana w komiksie i opublikowana w gazecie. Producenci zabawek podchwycili historyjkę i nazwali pluszowego misia “Teddy Bear”.