i dzięki uprzejmości jednej z opiekunek, pani Kasi Budzyniak, odwiedziliśmy grób błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Nastąpił upragniony moment - wchodzimy do muzeum - a tam - na ścianach, na półkach, dosłownie wszędzie widzimy Plastusia. My na pożegnanie również podarowaliśmy nasze Plastusie.
i dzięki uprzejmości jednej z opiekunek, pani Kasi Budzyniak, odwiedziliśmy grób błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Nastąpił upragniony moment - wchodzimy do muzeum - a tam - na ścianach, na półkach, dosłownie wszędzie widzimy Plastusia. My na pożegnanie również podarowaliśmy nasze Plastusie.